Ten artykuł to Wasza szansa na rewanż na rodzicach za godziny spędzone nad książkami i pracą domową. Ale tylko trochę... Kiedy wrócicie ze szkoły, nie bójcie się poprosić jedno z rodziców, by coś Wam przeczytali, Doskonała okazja pojawiła się całkiem niedawno.
Przed wakacjami na rynku ukazała się nowa książka z wydawnictwa EZOP. Nosi ona tytuł „Zielone pomarańcze, czyli PRL dla dzieci”. Jest to bardzo ciekawie potraktowana lekcja historii – sięgająca na ponad ćwierć wieku wstecz. Najważniejsze w tej książce jest jednak to, żebyście nie czytali jej sami. Koniecznie poproście rodziców – i nie bójcie się zadawać rodzicom pytań. Być może to właśnie oni stali się również bohaterami tej książki, a jeśli nie, to dowiedzcie się, jak to było w czasach ich młodości.
Nie mówię, że uchroni Was to przed odrabianiem pracy domowej, ale zdobędziecie szansę dowiedzieć się czegoś więcej o rodzicach. Sama książka wydana jest bardzo porządnie – w twardych oprawach, ze zgrabnymi ilustracjami i całkiem niemałą ilością tekstu – materiału na dyskusje z rodzicami powinno więc wystarczyć na długo.
K.Ś.