Decydując się na uprawianie kitesurfingu musimy uświadomić sobie, że sport ten nie należy niestety do najtańszych. I choć, niektóre jego akcesoria można wypożyczyć, to wciąż pozostają te, uznawane za „osobiste”, których pożyczać raczej nie należy.
Istnieje też grupa ludzi, która uważa, że inwestując we własny sprzęt- tym samym znając go najlepiej, nie narażamy zdrowia, czy bezpieczeństwa. Tak, czy inaczej, przed rozpoczęciem przygody z kitesurfingiem należy zapoznać się z całym niezbędnym ekwipunkiem, wybrać dla nas najlepszy, zaprzyjaźnić się z nim i … do dzieła!!
Przede wszystkim nie obędziemy się bez: deski, latawca, baru (drążka sterowniczego) oraz trapezu. Dodatkowo, z całą pewnością przyda nam się pianka, buty, kask, nożyk i kamizelka ratunkowa. Istnieją różne rodzaje każdego z elementów sprzętu.
Deska: twintip, wakeboard, directional, mutant -dobierane są, przede wszystkim, w zależności od naszych umiejętności, poziomu naszego zaawansowania.
Jeśli chodzi o latawce, do najpopularniejszych dziś, należą te cztero- linkowe dmuchane. Oprócz nich, rozróżniamy latawce pompowane (Bow, C-shape, Hybryda, Delta, rozróżnić także można latawce komorowe.
Tak jak wspomniano na początku, koszt całego wyposażenia jest dosyć wysoki. Waha się on od 2700 zł -kiedy decydujemy się na sprzęt tani i w dodatku używany. Myśląc o sprzęcie średnim, tj. używanym, ale dobrej klasy, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 4550 zł, natomiast osoba chcąca zaopatrzyć się w sprzęt wysokiej jakości i nowy- wydać będzie musiała 8550 zł- ale będzie on tym samym gwarantem solidności i bezpieczeństwa, co jest przecież jakże istotne. Decyzję zakupu sprzętu warto skonstruować z fachowcem, który udzieli profesjonalnych rad i podpowie, jaki tym sprzęt jest dla nas najlepszy. Jest to szczególnie istotne na początku naszej przygody z kitesurfingiem, bowiem nie najlepiej byłoby ją rozpoczynać z kontuzjami, urazami, czy uszkodzeniem dodatkowo również sprzętu…
D. K.